wtorek, 19 marca 2013
Od Cadence- Początek Watahy Lodu
Powrót w moje rodzinne strony była czymś wstrząsającym. Nie było mnie tu od... wieków O.o. Wygnali mnie stąd zaraz po narodzinach. Za co ? Za to, że byłam w połowie Indiańską wilczycą. A to dlatego, że moja matka zdradziła swojego partnera. Gdy on się o tym dowiedział zabił ją. Mnie tez chciał zabić, ale Alfa mu nie pozwolił. Pomimo tego, że mnie wygnali, nie odeszłam z tych terenów. Zostałam i ich obserwowałam. Pewnego dnia przyszło ocieplenie. Bardzo gwałtowne. Wataha nie była na to przygotowana. Ale jakoś przetrwali. Choć jeśli teraz o tym myślę, to lepiej zginąć z przegrzania niż w płomieniach. Tak, w płomieniach. Po ociepleniu cały śnieg się stopił i ziemia była całkiem wyschnięta. Jakiś wilk z wrogiej watahy podpalił las. Spłonęły wszystkie tereny. Próbowałam ratować swojego brata, ale spróbuj uratować kogoś, kto ci nie ufa. Nie chciał podać mi łapy i wtedy... jego łapy ześlizgnęły się ze skarpy i runął w dół. Prosto do płomieni. Ja też bym spadła gdyby nie biała smoczyca imieniem Flurry. Ocaliła mnie i zaniosła na dalekie tereny. kazała nie wracać. Dziś spotkałam się z niż po raz kolejny. Spytała dlaczego wróciłam. Powiedziałam, że tęskno mi było do rodzinnych terenów. Zaprowadziła mnie na Pustynię Lodową. Zobaczyłam tam wilka z piórami na karku i dwoma ogonami. Smoczyca powiedziała, że to mój ojciec. Byłam wstrząśnięta. Powiedział mi dużo rzeczy. Większości nawet nie zapamiętałam. Na koniec podał mi amulet z płatkiem śniegu. Powiedział, że gdy będę go nosić, on(mój ojciec) zawsze będzie przy mnie. Po tych słowach rozpłynął się. Porozmawiałam jeszcze z Flurry o tym skąd znała mojego ojca, ale nie dowiedziałam się niczego. na koniec poprosiłam mnie bym założyła to watahę. Nie byłam pewna czy to dobry pomysł. Śnieżna smoczyca kazała mi się zastanowić. Teraz stoję na szczycie jednej z gór i zastanawiam się. Moi rodzice, choć mnie zostawili, chcieliby żeby wataha nadal tu trwała. A więc podjęłam decyzję. Zakładam watahę. Mam tylko jedno zmartwienie. Czy istnieją jeszcze wilki odporne na ten niskie temperatury ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz