Skryliśmy się za skałami. Miałam dziwne wrażenie, że to właśnie były Istoty Ciemności. Zadrżałam. Duch nagle popatrzył w szczelinę pomiędzy skałami, i krzyknął.
- Co? - spytałam.
- Pająki! - krzyknął.
Zdziwiłam się i również popatrzyłam. Tak, to były one. Nie, nie pająki. Duchopodobne istoty, unoszące się wokół nas.
- Wiesz Duch.. nie powinniśmy byli tu przychodzić! - powiedziałam.
- Chyba..
Nagle ujrzałam przed sobą podziemie, w którym spędziłam całe moje życie. Wszystkie złe emocje znowu do mnie powróciły, wszystkie zmartwienia. Krzyknęłam. Nienawidziłam tych iluzji. Wspomnienia były tak wyczerpujące, że w końcu zemdlałam.
<Duch? Nie mam pomysłu :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz